Kiedy temperatura za oknem spada, dzień staje się coraz krótszy, liście zaczynają spadać z drzew, to znak, że nieodzownie zbliża się zima.
Ta pora roku naprawdę da się lubić pod warunkiem, że się do niej odpowiednio przygotujemy i nie chodzi w tym miejscu o zmianę opon w samochodzie z letnich na zimowe, czy sprawdzenie instalacji grzewczej w naszym domu, a o odpowiednie przygotowanie na mroźne miesiące swojej szafy.
Wielu zwłaszcza młodych ludzi bagatelizuje zimę, ubierając się praktycznie w tą samą odzież co w lecie. To błąd. Odzież zimowa przede wszystkim pełni funkcję ochronną dla naszego ciała. Fajne kurtki zimowe nie tylko mają cieszyć oko, ale również mają ograniczyć dostęp warunków atmosferycznych do ciała. Po co? Dla zdrowia. Organizm narażony na przemarznięcie łatwiej poddaje się wszelkiego rodzaju infekcjom, spada w nim odporność i źle reaguje na zmiany temperatur. Co zatem powinno znaleźć się w naszej szafie na zimę?
Podstawą są solidne buty. Bez nich lepiej nie wychodzić z domu. Buty zimowe powinny chronić nasze stopy przed mrozem oraz przed przemoczeniem. Dobrze, jeśli do obuwia dobierzemy odpowiednie skarpety, ale tutaj wskazany jest zdrowy rozsądek. Jeśli nasze buty na zimę są ocieplane, nie trzeba zakładać do niech wełnianych, grubych skarpet. Stopy mają skłonność do przepocenia, a co za tym idzie można z łatwością złapać różnego rodzaju choroby z grzybicą stóp włącznie. Zadbajmy więc o dobre buty, a skarpety najlepiej niech będą wykonane z naturalnych materiałów, które pozwolą stopie „odetchnąć”.
Kobiety nie powinny zapominać o rajstopach. Może to nie jest ochrona najwyższych lotów, ale zwłaszcza w obliczu założenia zimą spódnicy lub sukienki mogą stać się wybawieniem.
Teraz będzie o przekleństwie każdego młodego mężczyzny, a mianowicie o kalesonach. Naszym dziadkom kalesony towarzyszyły nawet latem! W dzisiejszym czasie noszenie ich stało się jednak obciachowe. To błąd. Dodatkowa para spodni doskonale ochroni męskie nogi i… klejnoty. Zbyt wysokie i zbyt niskie temperatury nie są zdrowe dla jąder, więc nawet z troski o swój największy skarb każdy facet powinien sięgnąć po kalesony.
Zima nie obejdzie się bez ciepłej kurtki. Tutaj tak w przypadku kobiet jak i mężczyzn odzież wierzchnia pełni bardzo ważną funkcję. Kurtka nie ma bezpośredniego kontaktu z ciałem, w związku z czym nie jest narażona bezpośrednio na namoknięcie potem. Przede wszystkim ma ona odizolować człowieka od zimna, wiatru, śniegu i wszystkiego tego, co może zimą nam zagrozić. Błędem popełnianym przez kobiety jest noszenie krótkich kurtek, odsłaniających biodra. Zakup tego typu odzieży mija się tak na prawdę z celem.
Na koniec rzecz o szaliku i czapce. Szalik wskazany jest szczególnie w bardzo zimne i wietrzne dni. Powietrze wdychane przez niego nie będzie miało aż tak niskiej temperatury jak otoczenie, więc nie zagrozi w aż tak dużym stopniu naszym drogom oddechowym. Czapka ochroni natomiast głowę przed utratą ciepła, którego zimą tak bardzo organizm potrzebuje.
