Przez ostatnie pół wieku sposób życia przeciętnego człowieka bardzo się zmienił. Bardziej się spieszymy, stresujemy, więcej siedzimy, mniej się ruszamy i – niestety – często niewłaściwie się odżywiamy. Nic wiec dziwnego, że liczba tzw. chorób cywilizacyjnych wzrasta. Należą do nich m.in cukrzyca, miażdżyca, choroby serca, zagrożenie udarem lub wylewem oraz chorobliwa otyłość.
Ratuj swoje żyły!
Gdyby nie żyły, organizm ludzki nie mógłby prawidłowo funkcjonować. Dlatego tak ważne jest monitorowanie ich stanu, jeśli zachodzi podejrzenie, że zachodzą w nich niepożądane zmiany, np. miażdżycowe. W tym celu wykonuje się USG żył.
Wiele osób miało wykonywaną już ultrasonografię np. jamy brzusznej, wiedzą więc one, że badanie takie nie boli i nie jest jakoś specjalnie nieprzyjemne. Daje za to szybko obraz badanej części ciała i pozwala „z biegu” wykluczyć lub potwierdzić podejrzewane przypadłości. Nie inaczej jest w przypadku USG żył.
Spójrz w dół!
Nogi są bardzo eksploatowaną częścią ciała ludzkiego – noszą cały jego ciężar. Niestety, sporo osób coraz gorzej o nie dba. Wielogodzinne stanie, siedzenie, ciążą, czy nadwaga – to wszystko może powodować powstawanie tzw. żylaków. Aby określić dokładnie stan żył nóg, wykonuje się doppler żył kończyn dolnych. Inaczej badanie to nazywa się USG dopplerowskim.
Co może pokazać doppler kończyn dolnych?
Może ono wykluczyć lub potwierdzić np.:
– zwężenie tętnic
– zakrzepicę żył
– inne zmiany o podłożu chorobowych w naczyniach krwionośnych.
Stwierdzenie jakichkolwiek niepokojących zmian, pozwala na szybką reakcję i podjęcie leczenia. Niedomagania żył i tętnic będą mieć bowiem negatywny wpływ na cały organizm, w tym na mózg i serce.
Czasem wszystko zaczyna się od nóg
Kiedy wskazany jest doppler kończyn dolnych? Czasem nogi dają nam same znać, że coś może być nie tak. Na badanie dopplerowskie warto udać się, gdy:
– przez dłuższy czas odczuwamy zmęczenie w nogach
– nogi wydają się ciężkie, niezależnie od pory doby
– pojawiają się na nich przebarwienia, zasinienia, pajączki i żylaki.
Doppler żył kończyn dolnych nie jest badaniem inwazyjnym, a może wiele wyjaśnić, jeśli chodzi o stan żył. Dzięki temu, pacjent może odpowiednio wcześnie zacząć leczenie i zmienić tryb życia, aby nie pogłębiać stanu chorobowego lub wręcz – w miarę możliwości – zmniejszyć jego rozmiary.
